Stowarzyszenie Koszykarski
Klub Sportowy Basket Poznań
Oficjalna strona klubu

 

  1. Podobnie jak Michał Wielechowski, wracasz po kilku bardzo udanych sezonach do Poznania. Mam na myśli oczywiście klub w Poznaniu. Dobra to decyzja?                                                                                                                                                                                                                                   Dokładnie. Ostatnie 3 lata spędziłem w drużynie z Międzychodu, jednak od nowego sezonu zdecydowałem się na powrót do Poznania. Z Trenerem Szurkiem miałem okazję współpracować wcześniej przez 3 lata, więc po kilku wspólnych rozmowach, wiedziałem, że będzie to dla mnie najlepszy wybór.                        
  2. Uczyniłeś duże postępy w grze, ale skutkuje to również wyższymi oczekiwaniami wobec Ciebie. Jesteś na to gotowy?

         W Sokole Międzychód dostawałem wiele szans od Trenera Chodkiewicza, aby móc rozwijać swoje umiejętności. Myślę, że dobrze wykorzystałem ten okres i mam nadzieję, że w nowym sezonie będę w stanie pomóc drużynie w walce o zwycięstwo w każdym meczu.                                 

  1. Nigdy nie brakowało Tobie waleczności, co jest szczególnie ważne w grze podkoszowej. Sądzę, że te cechy odegrają olbrzymią rolę w sprawnym funkcjonowaniu naszej drużyny.                                                                                                                                                                                       Mam nadzieję, że moja pomoc w strefie podkoszowej po obu stronach boiska, będzie jednym z czynników, który będzie się składać na zwycięstwa drużyny w nadchodzącym sezonie.                                                                                                 
  2. Pewnie nie wszyscy wiedzą, ale jesteś najlepszym przykładem umiejętności godzenia nauki i sportu. Wyczynowe uprawianie koszykówki nie przeszkodziło Tobie, aby zostać absolwentem Politechniki Poznańskiej.                                                                                                                      Zgadza się. Od samego początku starałem się godzić grę w koszykówkę oraz studiowanie i w ten oto sposób w zeszłym roku uzyskałem tytuł magistra inżyniera na Politechnice Poznańskiej.                                                                             
  3. Dziękuję za rozmowę. Życzę owocnego sezonu ku obopólnej radości nas wszystkich, a spełnić się to może przy odpowiedniej dozie szczęścia, która nazywa się również „bezurazowość”.

Zdj. Beata Brociek

Alej